Wysłany: 2008-02-22 13:06
[quote:8b79ab2fb9="dr_Faustus"][color=green:8b79ab2fb9]Tylko uwazaj Przekoro, zeby rybcia z frytka oscia Ci nie stanela w gardle - to msciwe bestie sa[/color:8b79ab2fb9][/quote:8b79ab2fb9]
[color=yellow:8b79ab2fb9]A filecik? :twisted: :twisted: :twisted:
No dobra Obiboki!
Czas się wziąć do uczciwej roboty, a nie siedzieć cały dzień na tym odmóżdżającym forum.
Tylko nie waż się mnie już dziś Dottore prowokować.
Z trudem powstrzymałam się, by czegoś jeszcze nie dopisać do Cyberprzemocy, ale udało mi się tego zaniechać
[/color:8b79ab2fb9]
... myślę nad problemem tym, czy można być bez duszy złym ...
Wysłany: 2008-02-22 13:43
Dla mnie śmierdzą w każdej postaci, smażone, surowe, kiszone itp. To swoistego rodzaju obrzydzenie, aczkolwiek gdybym nie miał nic innego do jedzenia w ostateczności zadowoliłbym się i rybą.
Dum Deus calculat, mundus fit.
Wysłany: 2008-02-22 13:49
[color=cyan:72f89aff9d]Ambitne tematy się tu porusza "ostatnio". Nie mam aż tak ambitnych komentarzy chyba sobie nie pogadam. So..it's a trash.[/color:72f89aff9d]
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2008-02-22 13:56
Wybacz, że tak wyszło ale dyskusje na "poważne" tematy są na całym forum. Przyda się chwilka lekkiego rozluźnienia mentalnego :twisted:
Dum Deus calculat, mundus fit.
Wysłany: 2008-02-22 14:10
[color=cyan:ff57dc3878]Od wybaczania kolego to jest Bóg <jakbyś go sobie nie wyobrażał> albo dziewczyna jak ją wystawisz. Nie ja.
Całe forum mnie nie interesuje, a ten temat tak.
[/color:ff57dc3878]
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2008-02-22 14:11
Dum Deus calculat, mundus fit.
Wysłany: 2008-02-22 15:11
[color=cyan:6d479ce3b0]U mnie zmienia się wszystko jak w kalejdoskopie.
Też sobie strzelę coś mocniejszego na poprawę humoru ogólnie rzecz ujmując. Oczywiście nie zapominając o kwestii Twego "datowania" Brachu. Mam nadzieję, że szklanka "nie przyklei" mi się do ręki.
W sumie to będzie szaro-bury weekend więc jedyne co mnie czeka, to szansa na wyspanie się.[/color:6d479ce3b0]
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2008-02-22 18:09
[color=cyan:c300537979]Gorąca smoła może być? rozgrzewa, impregnuje, zabezpiecza Mówię o kawie oczywiście :roll: [/color:c300537979]
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2008-02-22 19:33
[color=cyan:55a166ac58]Właśnie dotarłem z biblioteką :lol: Wyszedłem po nowelkę, a wziąłem cały zbiór opowiadań [/color:55a166ac58] 8)
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2008-02-22 20:59
[color=cyan:cebaf2df39]:arrow: Dr.
Stary...wogóle to dzięki za te "5 min. rozmowy" Podreperowałeś mnie. Dobra, koniec gadania :D Zaczynamy picie :) [/color:cebaf2df39] :wink:
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2008-02-22 21:36 Zmieniony: 2008-02-22 21:41
[color=cyan:8b3cd3ba71][b:8b3cd3ba71]Działa Nawalony..ups Nawarony[/b:8b3cd3ba71] - Alistair MacLean [/color:8b3cd3ba71] :wink:
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2008-02-22 23:34
[color=cyan:b32179ee3a]Pieprzyć szampana, otwieramy Zieloną wróżkę![/color:b32179ee3a]
[img:b32179ee3a]http://absinth-gruenefee.stinko.de/absinth_gruene_fee_1.jpg[/img:b32179ee3a][color=cyan:b32179ee3a][/color:b32179ee3a][color=cyan:b32179ee3a][/color:b32179ee3a]
[color=cyan:b32179ee3a][size=18:b32179ee3a]Z jakiej okazji :?: :?: :!: Dziś [b:b32179ee3a]Doktor[/b:b32179ee3a] ma urodziny 8) [/size:b32179ee3a]
Z Tej okazji [b:b32179ee3a]Bracie[/b:b32179ee3a]...chciałbym nieśmiało życzyć Ci wszystkiego Najlepszego i podziękować Ci szczerze za całokształt Naszej wspólnej znajomości, która opiera się nie tylko na klikaniu po necie ale zdrowym realnym kontakcie.
A do tego w pakiecie masz:
Na urodziny najlepsze życzenia:
po 1- zdrowia dobrego,
po 2 -życia pięknego,
po 3 - smutków niewielu,
po 4 - dojścia do celu,
po 5 - przyjaciół licznych,
po 6 - samych dni ślicznych,
po 7 - uśmiechu na twarzy,
po 8 - dalekich wojaży,
po 9 - błogiego snu,
po 10 - lat życia STU.
Dottore, bądź sobą i bądź wierny swoim przekonaniom. Dzięki nim człowiek nie jest zwykłym numerem statystycznym....
Ściskam
Semjan[/color:b32179ee3a]
[img:b32179ee3a]http://www.lebork.pl/fotki/fajerwerki.gif[/img:b32179ee3a]
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2008-02-23 00:43
[color=yellow:011fc5ec8d]
[size=18:011fc5ec8d]23 lutego:[/size:011fc5ec8d]
1455 roku - umowna data publikacji pierwszej drukowanej książki - Biblii Gutenberga
1945 roku - II wojna światowa: skapitulował niemiecki garnizon w poznańskiej cytadeli - dzień ten uznaje się za datę wyzwolenia miasta
1954 roku - po raz pierwszy podano dzieciom szczepionkę przeciwko polio
2001 roku - ustanowiono Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją.
Urodzili się:
1685 roku - Georg Friedrich Händel, niemiecki kompozytor
1883 roku - Karl Jaspers, niemiecki filozof, przedstawiciel egzystencjalizmu
1884 roku - Kazimierz Funk, amerykański biochemik pochodzenia polskiego, autor pojęcia witaminy
1960 roku - Naruhito, następca tronu Japonii
1964 roku - John Norum, norweski gitarzysta zespołu Europe
X?X? roku - Doktor Faustus, polski Wodzirej Decadence Cafe, niebanalny człowiek, dobry Przyjaciel, lek na zło świata.
:arrow: Faustusie - czy teraz już to widzisz, dlaczego właśnie TEN dzień jest taki ważny ?
Jest ważny, bo miały w nim miejsce ważne wydarzenia i urodzili się w nim wielcy ludzie.
[size=18:011fc5ec8d]Wszystkiego najlepszego :)[/size:011fc5ec8d]
[/color:011fc5ec8d]
... myślę nad problemem tym, czy można być bez duszy złym ...
Wysłany: 2008-02-23 07:47
Dzień dobry, z tego co widzę Doktor przeżył kolejną zimę, w związku z czym najlepszego, btw Doktorze nie myślałem, że masz wrogów współczuje i pozdrawiam.
Dum Deus calculat, mundus fit.
Wysłany: 2008-02-23 09:36
[color=green:c60056f9ec]Dottore, raz jeszcze w tym speszylastym dniu moc buziaczków (a każdy trzyma w łapce różę) by umilić nieuchronne przemijanie kolejnych minut...dni...godzin...i w tym momencie przypomniał mi się fragment pewnego utworu, który pasuje mi własnie tu, właśnie teraz, właśnie w odniesieniu do Ciebie:
[i:c60056f9ec] "...jaka epoka, jaki wiek, jaki rok, jaki miesiąc, jaki dzień i jaka godzina kończy się a jaka zaczyna...ja cóż włóczęga, niespokojny duch, ze mną można tylko iść na wrzosowisko i zapomnieć wszystko" [/i:c60056f9ec]
Wszystkiego Najlepszego Dottore :*[/color:c60056f9ec]
"...większość śpi nadal, przez sen się uśmiecha, a kto się zbudzi nie wierzy w przebudzenie. Krzyk w wytłumionych salach nie zna echa, na rusztach łóżek milczy przerażenie" [img:672c732866]http://www.avatary.ork.pl/avatary/3095.gif[/img:672c732866]
Wysłany: 2008-02-23 10:35
[color=cyan:dcb9f820ae]
:arrow: Wczorajszo-dzisiejszy Jubilat
To dobrze że "żyjesz", bo zaczynałem myśleć, że w drodze po kolejne nowelki uszy Ci skutecznie natarli i się zagubiłeś w czasoprzestrzeni [/color:dcb9f820ae] 8)
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2008-02-23 10:40
[color=yellow:1be027353f]No jesteś Dottoro :roll:
A już myślałam, że Cię nie ma :D
Pozdrawiam [/color:1be027353f]
... myślę nad problemem tym, czy można być bez duszy złym ...
Wysłany: 2008-02-23 10:48
Faustusie, oczy mi z orbit wyskoczyły, gdy przeczytałam Twoja pierwszą wiadomość z dzisiejszego dnia. 8O
Zatem, jako że wszelka dobra energia będzie Ci chyba nawet bardziej potrzebna, przesyłam Ci je całe tony - po Katowicach mam jej wciąż zadziwiająco sporo, więc mi nie zabraknie, a i Tobie się przyda. I jako że Ciebie już zdążyłam polubić, z okazji Twoich urodzin życzę Ci 100 lat dobrego życia, a Twoim wrogom trzymetrowego kija w d...
Pozdrawiam
I prefer to remain silent
Wysłany: 2008-02-23 23:14
[color=cyan:bbac896eaa]Ja właśnie wróciłem z czytelni...Powiem krótko: spać. Dobranoc Państwu.[/color:bbac896eaa]
Edit: Poranek z kawką. Pozdrawiam Państwa :)
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2008-02-24 14:02
Witam wszystkich - tym razem wjadę do środka razem z drzwiami :lol:
Mam pytanie - od paru dni znajduję się w bardzo fajnym dla mnie stanie - uśmiech mi praktycznie z pyszczka nie schodzi, jeść mi się nawet specjalnie nie chcę, a energia mnie roznosi :twisted: Słowem, czuję MOC! :twisted: :twisted: :twisted:
Czy zna ktoś sposób, by podtrzymać ten stan możliwie jak najdłużej?
I prefer to remain silent