Większość po szwedzku, norwesku i fińsku (byle dobra muza)czyli
Finntroll
Hedningarna
Värttinä
Loituma
Otyg,
Kotiteollisuus
Burzum...
po rosyjsku - Ashen Light
po ukrainsku - Dub Buk
po czesku - XIII Stoleti
po niemiecku - Lacrimosa, Rammstein
i niektóre utwory Therion np. z Secret of the Runes
- mój ulubiony Jotunheimen!

Chosen by death don't disagree.

Po ukraińsku (ale nie wsio) - TVANGESTE <3

KOBIETA NIE POWINNA BYĆ GORSZA OD ANIOŁA, mężczyzna zaś tylko troche lepszy od Diabła..

Los Crudos - panki ktore dra ryje po hiszpansku
Forca Macabra - panki z Finlandii drace ryje po portugalsku
Mariza - piekna kobieta z jeszcze piekniejszym glosem spiewajaca portugalskie fado
Madredeus - rowniez portugalskie klimaty
Kortatu - baskijskie ska
no i oczywiscie wszystkie numery The Mars Volta, ktore nie sa po inglisz :wink:

--------------
Moloko-Knee Deepen

united we stand divided we fall

[quote:2e9b83a123="CHMK"]Sigur Ros, świetne, zimne (jak na Islandczyków przystało) brzmienie
[/quote:2e9b83a123]

Tak to trzeba przyznać... :)

Ektomorf - czyli metal po wegiersku.

Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D

Może trochę nie w klimacie, ale... Gianna Nannini - przepiękny włoski głęboki wokal, który większość może kojarzyć z reklamy Fiata Bravo

Meraviglisa creatura Sono sola al mondo

[quote:1b47a3061e="RuczajDJ"]
Gwoli sprostowania: Krauka, choc wykonuje sreniowieczny folk, nie spiewa po staronordycku, tylko po dunsku. Zweryfikowane w sprawdzonym zrodle, u znajomego tych muzykow

[/quote:1b47a3061e]

- Śpiwa. A bynajmniej pare kawałków. Albo o innej Krauce mówimy :?

KOBIETA NIE POWINNA BYĆ GORSZA OD ANIOŁA, mężczyzna zaś tylko troche lepszy od Diabła..

[quote:e9ea211728="MadameInBlackVelLUNA"] Śpiwa. A bynajmniej pare kawałków. Albo o innej Krauce mówimy :?[/quote:e9ea211728]

Ale tak właściwie na jakiej podstawie tak twierdzisz? Raczej mało ludzi może pochwalić się znajomością języka staronordyckiego, więc podejrzewam, że Twoja wiedza opiera się na źródlach zaczerpniętych z internetu, które nie zawsze sa wiarygodne jesli chodzi o specyficzne zespoły.

Jeszcze wyjdzie na to, że nikt nie zna żadnej kapeli grającej po staronordycku... a taka kłótnia była o to. :roll:

:arrow:Rosyjski w wykonaniu Ladytron brzmi fantastycznie :D Choć sam język mi sie nie podoba to w tej elektronicznej otoczce brzmi jakos inaczej. Tak jakby to nie był rosyjski.

Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D

[quote:5804a99472="th"][quote:5804a99472="MadameInBlackVelLUNA"] Śpiwa. A bynajmniej pare kawałków. Albo o innej Krauce mówimy :?[/quote:5804a99472]

Ale tak właściwie na jakiej podstawie tak twierdzisz? Raczej mało ludzi może pochwalić się znajomością języka staronordyckiego, więc podejrzewam, że Twoja wiedza opiera się na źródlach zaczerpniętych z internetu, które nie zawsze sa wiarygodne jesli chodzi o specyficzne zespoły. [/quote:5804a99472]

- To się mylisz kochaniutki, bo moja wiedza nie ma nic wspólnego w tym momencie z internetem. A twierdze tak na podstawie tego, ze siedze w klimacie, historią zajmuje się na codzien i o staronordyckkim troszku wim.
- Moja jedna z pasji tak sie składa 8)

KOBIETA NIE POWINNA BYĆ GORSZA OD ANIOŁA, mężczyzna zaś tylko troche lepszy od Diabła..

A chu.. ich tam wie

KOBIETA NIE POWINNA BYĆ GORSZA OD ANIOŁA, mężczyzna zaś tylko troche lepszy od Diabła..

[quote:b01b050f3a="MadameInBlackVelLUNA"]- To się mylisz kochaniutki, bo moja wiedza nie ma nic wspólnego w tym momencie z internetem. A twierdze tak na podstawie tego, ze siedze w klimacie, historią zajmuje się na codzien i o staronordyckkim troszku wim.
- Moja jedna z pasji tak sie składa 8)[/quote:b01b050f3a]

O! :D W takim razie mam nadzieję, że nasze wpisy w Encyklopedii poszerza się o kilka nowych pozycji ;> No i dział 'Folk' czeka na nowe dyskusje
I szczerze zazdroszczę. Dziś by zajmowac się tym co sie lubi to niby nic trudnego, ale rzadko kto tego doświadcza.

A żeby nie było offtopu (Właśnie! Nie robić offtopów! :roll: ) to wiekszośc death metalowych kapel używa jakiegoś takiego dziwnego bulgocząco-rzęrzącego języka, który ani na angielski ani na polski nie wyglada a zwykle podobno nim jest. :roll:

Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D

[quote:a2fa8fffe4="dymek"][quote:a2fa8fffe4="zet"]Hehe, Rammstein :wink: [/quote:a2fa8fffe4]
Ciekawe ile osób widząc temat pomyślało momentalnie "Rammstein"... :P
Ja pomyślałem :wink:

A i dodam jeszcze fiński zespół Ruoska- w sumie grający podobnie do Niemców :)[/quote:a2fa8fffe4]

A ja pomyślałam o Tilo z Lacrimosy, choć moze nie ma głosu takiego o jakim wszyscy mysla, to jednak ma to cos ;P

Gackt

Lumsk, Otyg.

No, to widzę, że z grubsza sprawa kapel śpiewających po staronordycku się nieco wyjaśniła, mimo to jestem ciekaw ostatniego słowa szanownej Luny :wink:

Mi ostatnio bardzo mile wpadła w ucho kapela, którą poznałem na Hunter Fest. W sumie niewiele o nich mogę powiedzieć, gdyż zaledwie co ich poznałem. Ale muzyka jaką tworzy Arakain to całkiem przyzwoity thrash metal z Czech, mi do gustu bardzo przypadli :twisted:
[quote:63e99ee472="th"](...)
A żeby nie było offtopu (Właśnie! Nie robić offtopów! :roll: ) to wiekszośc death metalowych kapel używa jakiegoś takiego dziwnego bulgocząco-rzęrzącego języka, który ani na angielski ani na polski nie wyglada a zwykle podobno nim jest. :roll:[/quote:63e99ee472]
Nie chciałbym być zgryźliwy, ale mógłbyś się zdobyć na nieco oryginalności w tej wypowiedzi.
Co jak co, ale Ty powinieneś czytać posty uważnie, a pisanie praktycznie tego samego co ktoś już wcześniej niewiele wnosi świeżości do tematu...

Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!

[quote:0738c6bc0d="zet"]Mi ostatnio bardzo mile wpadła w ucho kapela, którą poznałem na Hunter Fest. W sumie niewiele o nich mogę powiedzieć, gdyż zaledwie co ich poznałem. Ale muzyka jaką tworzy Arakain to całkiem przyzwoity thrash metal z Czech, mi do gustu bardzo przypadli :twisted:[/quote:0738c6bc0d]

Z Arakain jest o tyle problem, że choć przesympatyczni, to grają straszliwie przewidywalnie. Dlatego ich płyt nie da się słuchać więcej niż 3-4 razy - po prostu tworzone przez weteranów z Czech utwory za szybko się nudzą. Najmocniejszą stroną ich wydawnictw są chyba teksty- człowiek z Polski umiera z radości wsłuchując się w absolutnie cudną melodykę języka czeskiego. Dawno, dawno temu, na innym portalu popełniłam dwie recenzje płyt Arakain, które wklejam poniżej, może się komuś na coś przydadzą:

[b:0738c6bc0d]ARAKAIN - Warning! [/b:0738c6bc0d]

Dla naszych czeskich sąsiadów Arakin jest tym czym dla Polaków Perfect, Kult czy Budka Suflera - można tego zespołu nie lubić i nie słuchać, ale nie wypada nie wiedzieć o jego istnieniu. W kilku słowach - jazda obowiazkowa dla kazdego
Czecha.
Arakain to formacja która powstała blisko 30 lat temu, na swoim koncie ma kupę sukcesów, złotych płyt, wyróżnień i innych takich. Czescy fani zarzekają się że kapela od samego początku konsekwentnie kroczy hard-rockową ścieżką i że wszystkie jej płyty trzymaja wysoki poziom (no ale który fan tego o swoich
ulubieńcach nie powie)
Nie mogę oczywiscie wypowiadac się na temat poziomu wszystkich płyt zespołu, ale z wielka przyjemnością napiszę o produkcji z bodajze 2003 roku - tj - "Warning"
"Warning" to płyta całkiem przyzwoita, mogąca dostarczyć godziwej rozrywki na kilka dni, płyta z bardzo wyraznymi inklinacjami trashowymi.
Zaczyna się od cięzkiego uderzenia - utwory Vnitri hlas i DNA pokazują ze grupa bardzo dobrze czuje się w hard-rockowej konwencji (dynamika to coś co tygryski lubia najbardziej). Dalej wcale nie jest gorzej - brudne gitary, zaangażowany śpiew wokalisty, całkiem przyzwoicie łojąca sekcja rytmiczna. Na
"Warning" brak słodkich, łatwo wpadajacych w ucho melodyjek rodem z MTV, są za to zabójcze dla polskiego ucha teksty - (po czesku rzecz jasna) i spora dawka pozytywnej energii (płyty bardzo dobrze słucha sie przy ćwiczeniach)

W ocenie od 1 do 10 - zasłuzona 6-tka

[b:0738c6bc0d]ARAKAIN - Legends [/b:0738c6bc0d]

Kiedy jakiemuś zespołowi kończą się pomysły na nagranie płyty to często sięga po cudze utwory - trochę je odświeża, nadaje rys indywidualny i puszcza w świat. Czasami taka płyta z kowerami przynosi powrót danej grupy/wykonawcy na
listy przebojów i ładnie wypełnia konta bankowe (np. Rod Stewart), albo tyż obrasta kurzem na sklepowych półkach aby w końcu pojawić się w koszu z wyprzedażą w jakimś MediaMarkcie za 2 złote.

ARAKAIN - "Legends" to właśnie taka płyta z wyprzedaży, zawierająca kowery "hamerykańskich" hitów z lat 70-80 - ale całkiem niezłych hitów - od Led Zeppelin począwszy na Judas Priest skończywszy. I nie byłoby w tym nic dziwnego i ciekawego, gdyby zespół ARAKAIN nie pochodził z Czech. Bo cóż może
być bardziej rozbrajającego niż utwór Black Sabbath czy SLADE wyśpiewany w uroczym języku czeskim - po wysłuchaniu gębula sama się uśmiecha :)))

"Legends" to fajna płyta - ale niestety na tylko jedno przesłuchanie. Problem w tym że muzycy ARAKAIN zbyt kurczowo trzymają się oryginałów - zarówno instrumentaliści jak i wokalista starają się podrobić styl swoich wielkich poprzedników. A jak wiadomo - podróbki zazwyczaj są od oryginału gorsze. W rezultacie osoba która zna dobrze dokonania łojców rocka nie znajdzie na
Legends nic nowego - i szybko się znudzi.

Z tegoż właśnie powodu odradzam kupno - nawet jeśli zobaczycie "Legends" gdzieś na wyprzedaży, za 2 złote.[quote:0738c6bc0d][/quote:0738c6bc0d]

pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html

[quote:0670452d2e="zet"]Nie chciałbym być zgryźliwy, ale mógłbyś się zdobyć na nieco oryginalności w tej wypowiedzi.
Co jak co, ale Ty powinieneś czytać posty uważnie, a pisanie praktycznie tego samego co ktoś już wcześniej niewiele wnosi świeżości do tematu...[/quote:0670452d2e]

Wybacz :roll: Przyznaje, że nie doczytałem wszytskich postów do końca. Skojarzyło mi się po obejrzeniu tego filmiku

http://www.youtube.com/watch?v=r7oCDbDebDA i z rozpędu napisałem posta.

Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D

Hehe, no niech Ci będzie :P
Jednak jest to niezbitym dowodem na to, iż nie wykonujesz swojej moderatorskiej pracy sumiennie, ale nie ma co się rozwodzić na ten temat, nie będę odbiegał od głównego wątku :wink:


O, no popatrz Stary Zgrezdie, to dobrze, że mi zwróciłeś uwagę, bo wiesz, ja poznałem ta kapelę w zeszły weekend na koncercie. Po raz pierwszy się z nimi zetknąłem i jak dla mnie to są świetni. Jednak jak sam widzisz moja ocena nie jest zbyt duża ilością argumentów popatra.
Teraz zaznajamając się z nimi podejdę nieco inaczej i bez AŻ takiego entuzjazmu. W każdym bądź razie dziękuję za ostrzeżenie :wink:

Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!

Jednorazowy (jak dotąd, a szkoda) projekt pod nazwą Nenia Calladhan, w całości po niemiecku, ale do tego typu muzyki przynajmniej ja nie mogę sobie wyobrazić odpowiedniejszego języka. Mittelalter w czystej postaci (poboczny projekt Anny Varney i Constance Frohling).
A wędrując w nieco zimniejsze rejony (Finlandia) pozwolę sobie wspomnieć o Tenhi, chociaż dla niektórych ich specyficzna melodyka może być trudna do "strawienia".

"Pesymista to tylko dobrze poinformowany optymista"

To może jeszcze parę dodatków z trochę innej beczki..

Beborn Beton - niemiecki projekt synthpopowy, sporo fajnych kawałków po germańsku, szcególnie polecam Vorbei i Im Inner Einer Frau
:wumpscut: - industrialowy projekt, dopiero poznaję, więc za bardzo się nie wypowiem
Hocico - zajefajny projekt harsh ebm/industrial z Meksyku, ciekawie brzmi tekst po hiszpańsku śpiewany głosem podobnym do dźwięków wydawanych przez startego winyla :D

Bring war to the world, let people kill themselves, make some room for ME!! [url=http://www.last.fm/user/shaiiboos/?chartstyle=Bones][img:074b44e828]http://imagegen.last.fm/Bones/recenttracks/3/shaiiboos.gif[/img:074b44e828][/url]

daemonia nymphe [po grecku]
the moon and the nightspirit [po węgiersku]
flëur [po ukraińsku]
moon far away [po rosyjsku]
artesia, dark sanctuary, collection d'arnell~andréa [po francusku]
camerata mediolanese [po włosku]

no i znalazłoby się jeszcze sporo wykonawców niemieckojęzycznych

life * is a state * of mind