Wysłany: 2007-05-06 12:00
[quote:45c4933388="alphar"][quote:45c4933388="Nenar"]Ja tam w szkole nie spotykam się z nietolerancją ... specjalnie wybrałam takie liceum gdzie jest pełno punków i metali i jest na dośc wysokim poziomie. [/quote:45c4933388]
To zdanie jest moim ulubieńcem, ale nie powiem dlaczego.. :D[/quote:45c4933388]
To liceum - jak nie wykluczam - jest na wysokim poziomie i płatne, ale zdanie tego nie sugeruje. Ja byłam w świetnym, które było państwowe. I też wyrosłam, słuchając dużo, dużo (choć nie wyłącznie, bo nie byłabym sobą) punka. Subkultura punkowa nie kojarzy mi się (i nigdy nie kojarzyła) z brakiem wykształcenia, wręcz przeciwnie. Kontestuje establishment, nie swoje głowy :twisted: A koniec lat 70. i odlotowe, z lekka prokomunistyczno-robotnicze hasła młodych, bogatych Anglików (którym zachcialo się czegoś innego) dawno już mamy za sobą, Haniu :P
Mnie raczej rozbawiło to, że kolega nie spotyka się z NIETOLERANCJĄ, a specjalnie wybrał liceum pełne punków i metali, bo inne sub- i kultury są fe :twisted: :twisted: :twisted: Ludzie nie raz cierpieli, bo byli zamykani w gettach, teraz sami je sobie zakładamy... ciekawe, a nawet zdumiewajace :) Heh, mam nadzieję, że nie dożyję dnia, kiedy przyjdzie mi obcować wyłącznie z ludźmi z DarkPlanet. I kupować czarne mleko w got(h)yckim sklepie, zamiast grzecznie spotkać się w na codzienne 'dzień dobry' z dresami z osiedla.
Wysłany: 2007-05-06 12:17
[quote:654e9927b5="Maab"]To trzeba być młodziakiem??[/quote:654e9927b5]
Nie trzeba - acz widok ludzi po 30-tce ścigających na sklepowych wózkach jest dośc rzadki
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
nietolerancja Wysłany: 2007-05-06 12:19
[quote:9652a455d8="alphar"]ja bardzo lubię moich osiedlowych dresików. Jak trzeba to podrzucą do sklepu, pomogą wnieść szafę czy co. I wcale nie patrzą czy na nogach dzisiaj pumy, sandały czy glany Troszkę przeklinają, ja ciut więcej.. :)
A co do nietolerancji - to to też rzuciło mi się w oczka i też wolalam przemilczeć (czasem lepiej nic nie mówić, bo trudno ubrać w słowa, to co najlepiej wyrazi "glośne" milczenie^^)[/quote:9652a455d8]
Ja mysle ze kazdy z nas jest na swoj sposob jest nietolerancyjny do innych ludzi,i nawet tego nie widzimy za to widzimy nietolerancje innych czy to nie jest*******:]
SzEwC^
Wysłany: 2007-05-06 12:28
To trochę tak, jak ze stosunkiem do gejów. Jesteś hetero i myślisz, że jesteś tolerancyjny/-a do momentu, kiedy poznasz i zaprzyjaźnisz sie z kimś stricte homo. Wtedy dopiero dociera do Ciebie, jak wczesniej byłeś/-aś nietolerancyjny/-a.
nietolerancja Wysłany: 2007-05-06 12:42
chdzi mi o to ze nawet ty mozesz byc nietolerancyjna nawet o tym nie wiedzac:P
SzEwC^
Wysłany: 2007-05-06 13:15
[quote:4acd621d3a="alphar"][color=red:4acd621d3a]Przede wszystkim, nie pisz postów jednego pod drugim. Użyj opcji EDYTUJ, aby połączyc dwa komentarze w jeden. Nastepnym razem moderator się bardzo zdenerwuje.[/color:4acd621d3a]
Szewcze/Szewczyno - ale ja doskonale zdaję sobie sprawę ze swojej nietolerancyjności, a wręcz rasizmu, więc z czym do ludu?
HAWGH - to takie indianskie pozdrowienie (czyt. hołk)
[/quote:4acd621d3a]
dla mnie osoba ktora jest rasista jest ponizej*****a po drugie co ty mozesz wiedziec o rasizmie chyba tylko tyle co poczytalas w necie bo watpie czy spotkalas sie z rasizmem na wlasnej osobie chyba ze mowisz o rasismie dresiarzy do noherowcow :)
SzEwC^
Wysłany: 2007-05-06 13:23
Jasne, że wszyscy jesteśmy nietolerancyjni. Wynika to głównie z lęku przed kims innym... albo tym, że okażemy sie bardziej podobni do tych, których nie lubimy, niż nam się wydaje.
Wysłany: 2007-05-06 15:15
[color=violet:6b26bb6f86]:arrow: SzEwC
Moderator natomiast jest bardzo nietolerancyjny. Zwłaszcza, gdy uzytkownicy nie potrafią edytować swoich postów tworzac w temacie niepotrzebne posty oraz gdy sposób ich wypowiadania zaczyna naruszać regulamin, który btw jest niesamowicie prosty: [i:6b26bb6f86]Nasza wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.
[/i:6b26bb6f86]
Zanim zaczniesz starac sie kogos obrazić postaraj sie go zrozumiec. Jesli nie potrafisz - spytaj. Po to własnie jest forum a my jestesmy tu po to by Ci pomóc. Doceń to proszę.
Pozdrawiam
[/color:6b26bb6f86]
Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D
Wysłany: 2007-05-09 11:34
Do konca tolerancyjnym nigdy nie mozna byc, zycie to weryfikuje.
.Dobry obłęd nie zabija nigdy...
Wysłany: 2007-05-09 12:18
[quote:38dc0db77d="zywiolem_spetana"]Do konca tolerancyjnym nigdy nie mozna byc, zycie to weryfikuje.[/quote:38dc0db77d]
Zgadzam się.
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Re: Brak tolerancji?? Wysłany: 2007-05-09 14:43
[quote:cdf40c6543="Gotika"]z tym problemem napewno zetkną sie każdy z Was. mozecie tu pisać tu co was najbardziej denerwuje :) Ja mieszkam w małej mieścinie niedaleko Krakowa :? i mam mała klase gdzie w szkole(!!!) jestem jedyną osobą słuchającą metalu i spodkałam sie z całowitym brakiem tolerancji ze strony społecznośći skolnej. uczniów i nauczycieli. W mojej czkole nie dostrzegają oni gołych pleców ,odkrytych biustów Tylko mój ciemny makijaz . Z mojej strony to jawna niesprawiedliwoiść[/quote:cdf40c6543]
wiem coś o tym... w mojej szkole na ponad 2000 uczniów, są tylko 2 gotki, w tym ja reszta to oczywiście te różowe... prze[color=yellow:cdf40c6543]chlapane[/color:cdf40c6543]....
[color=violet:cdf40c6543]...bo hamstfa nie zniese
th[/color:cdf40c6543]
Rozczarowanie to bardzo paskudne uczucie, czasami lepsze jest puste mieszkanie.
Wysłany: 2007-05-09 17:44
a pani od czarnego makijażu w szkole, niech pomyśli, żeby może odrobinę ciut się mniej malować do szkoły ;P makijaż sylwestrowy jedynie na imprezy :twisted:
a że ja jestem różowa na maksa, to wypraszam sobie te konfrontacje czarny-różowy, czy inne takie :twisted: wy się dziwicie? róż jest bossko optymistyczny, to po co nauczyciele mieliby na niego zwracać uwagę :!: :?: róż blusz i koniec :!:
jestem nietolerancyjna dla wszystkich mrocznych nastek... tylko dziwi mnie, że jak zaczynają gadać z różową mną, to jakoś cichną na temat muzyki... czyżby czarny był tylko zewnętrzną, modną otoczką :?: :!: tolerncji dla pozerswta mówię NIE :twisted:
...I forgot to remember to forget... /johnny cash
Wysłany: 2007-05-09 17:48
Pozerstwo czy nie - niech każdy ubiera sie jak chce, nie obchodzi mnie to za bardzo, ani nie rajcuje, aby zamanifestować swoją indywidualnośc poprzez ubiór :P
.
Wysłany: 2007-05-09 17:52
Haniu, bo my jesteśmy zajebiste jak nasz róż ^_^
...I forgot to remember to forget... /johnny cash
Wysłany: 2007-05-09 19:50
A ja mam rozowa koszule :P rozowe paski przy spodniach a polowa ludzi mysli, ze jestem gejem :P A generalnie toleruje to co mi nie przeszkadza osobiscie, jest mi obojetne lub darze to sympatia :)
Jam jest Phantomu, koci pokemon z rodu DarkPlanet :P
"Tonight's the night..."
Wysłany: 2007-05-09 20:38
no a któż by ich nie pamiętał ^_^
czyżbyśmy byli świętą trójcą różowych pokemonów DP :idea: :wink:
...I forgot to remember to forget... /johnny cash
Wysłany: 2007-05-10 21:44
[quote:98b17441ea="Paskievicz"]
w takim wypadku wolę być nietolerancyjny hehe, ponieważ nie toleruję takich dewiacji jak homoseksualizm[/quote:98b17441ea]
A ja powiem Ci szczerze, że olewam to, czy tolerujesz, czy nie. Twoja wolność, a moja tolerancja dla takich osób, jak Ty. Bylebyś wyżej wymienionych nie opluwał i krzywdy im innej nie wyrządzał. Tudzież nie oczekiwał potwierdzenia swoich rewelacji na ich temat w jakimś zapisie prawnym.
Mam prawo nie uważać homoseksualizmu za dewiację, Ty masz prawo uważać inaczej. Mam prawo uważać za dewianta Ciebie, a Ty mnie. Z powodu, jaki tylko przyjdzie nam do głowy. Ale dzielenie się tymi wnioskami z kimkolwiek lub obrażanie Ciebie/mnie przy ich wykorzystaniu uznałabym za nadużycie.
Wysłany: 2007-05-10 21:59
Czyżby wzajemne naskakiwanie na siebie i szukanie przysłowiowej "dziury w całym" było naszą narodową cechą? No chociaż nie na tym forum, kochani! Jak ktoś chce uprawiać pozerstwo, niech uprawia, co nam do tego. Jak ktoś udaje, że jest inny, niż w rzeczywistości, to co nam do tego. Nikomu tym krzywdy nie robi (chyba , że sobie).
Czas i tak wszystko zweryfikuje. Więcej tolerancji!
"A kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem..."
"Pesymista to tylko dobrze poinformowany optymista"
Wysłany: 2007-05-10 22:50
Hmm... droga Akharu... ani ja nie naskakuję na Paskievicza, ani on na mnie, więc nie bardzo wiem, o co Ci w tym podsumowaniu chodzi:) Chyba, że nie nasze posty miałas na myśli, a całokształt... Cóż, forum jest od tego, żeby się trochę pokłócić. A mam wrażenie, ze Sepulturka i Paskievicz umarliby z nudów, gdyby choc raz dziennie się trochę nie powyzywali i na innych nie powyżywali Po prostu uwielbiają zwracać na siebie uwagę, a że nie zawsze w wybredny sposób... każdemu się moze zdarzyć :twisted: I zdarza się 8O
Każdy ma prawo do swojego widzimisię. Jakie by ono nie było. O ile nikogo nie krzywdzi. Taki był sens mojej poprzedniej wypowiedzi. A kogo razi tam słowo 'olewam', niech zamieni je sobie na 'wszystko mi jedno' :D
Wysłany: 2007-05-10 23:16
Jasne, że nie o twoją wypowiedź mi chodziło, Konragekonku!
"Pesymista to tylko dobrze poinformowany optymista"