Wysłany: 2008-03-17 13:29
Thorgal , Sznikiel oczywiscie Kajko i Kokosz , czasem jakis tytus :) , jeszcze gdzies zalegac powinien karton z komiksami :)
Nigdy nie kłóć sie z idiotą, ponieważ najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później wygra doświadczeniem
Wysłany: 2009-02-26 21:39
Moja przygoda z komiksem zaczęła się od "Kajka i Kokosza" oraz "Jonki, Jonka i Kleksa" (kto to dzisiaj pamięta?). Potem był Asteriks, a jakże. Potem chwila przerwy, aż rzuciłem się na komiksy zagraniczne. Bardzo ciepło wspominam "Valeriana", francuski komiks bodajże z lat 60/70-tych. Ale najwyżej oceniam dwa dzieła, zupełnie różne od siebie.
Pierwszą z nich jest "Calvin i Hobbes", czyli przygody sześcioletniego chłopca i jego tygrysa, który ma to do siebie, że jest żywy, o czym Calvin doskonale wie i nie rozumie, dlaczego inni uważają go za pluszowe zwierzę. Właśnie na tym polega siła tego komiksu - est chyba jedynym dziełem w świecie literatury/komiksu/filmu itp., które pokazuje świat dokładnie takim, jak widzi go sześciolatek. Dla niego nauczycielka w szkole jest bestią z obcej planety chcącą zamienić dzieci w niewolników, śniegowe bałwany ożywają, pod łóżkiem naprawdę żyją potwory, a wszystkie złe uczynki powodują obcy lub przypadkiem stworzone sobowtóry Calvina, bo on przecież nigdy by nic głupiego nie zrobił. I nie ma pojęcia, dlaczego inni mu nie wierzą. bo czy dla dziecka istnieje różnica między światem rzeczywistym a tym z jego marzeń?
Drugi komiks, na który chciałem zwrócić uwagę, to "Kaznodzieja" - moim zdaniem najwybitniejszy komiks, jaki do tej pory się ukazał. Historia kaznodziei-pijaka, który przeżywa kryzys wiary i nagle zostaje opętany przez (niemal) boską moc i rozpoczyna poszukiwanie Boga bardzo mnie porusza. Dzieło nie da się ukryć - brutalne, ale ta brutalność o dziwno nie razi, bo jest jak najbardziej potrzebna i tylko podkreśla zdegenerowany charakter świata, w której tytułowemu bohaterowi przyszło żyć.
:) Wysłany: 2009-04-21 13:17
Tytusy, Kajko i Kokosz, Thorgal, Szninkiel a potem Spiderman :)
Thorgale mam wszystkie calyczas :)) i Szninkiel tez na polce lezy :))
If i can`t be my own i feel better dead.
Wysłany: 2009-06-02 05:53
Ostatnio odkryty został świat komiksu Thomasa Otta - chory, psychodeliczny, krwawy i wariacki. Udało mi sie zdobyć kolekcjonerskie wydanie komiksu "Numer 73304...", poluję na "Panopticum" i "Exit". Bardzo rzadko komiks jest sztuka, jak u Otta, przy tym podlaną tak dużą dawką czarnego humoru. Z czystym sercem mogę polecić - więc polecam.
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html