Wysłany: 2006-09-14 11:19
[quote:f8c09528f0="Lathea"] Biblioteka kolo amorphousa dobrze w to zaopatrzona:P...
;>[/quote:f8c09528f0]
Koło Amorphousa tzn. gdzie?
Młodzieży! Czymże Wam dane jest ciąć się w tych jakże nieszczęsnych czasach? O żyletki ciężko, dziadkowa brzytwa zardzewiała, a jednorazówką nie dość głęboko! Jeśli jednak Wam się uda (może widelcem?) to pamiętajcie: wzdłuż żył, a nie w poprzek! Wzdłuż!
Wysłany: 2006-09-14 13:56
nie bedziem tutaj reklamowac. zglosic sie po namiary tej poznanskiej biblioteki na priv:)
Wysłany: 2006-09-28 22:25
bedzie wychodzic trzeci tom serii rozpoczetej narrenturmem, ale kiedy nie ejstem pewna.
Wysłany: 2006-09-28 22:31
nope, tylko pierwsze cztery posiadam...
Wysłany: 2006-11-14 01:46
Fantasy *_*
Ja zaczynałem od Sapkowskiego... średnio 2 razy w roku po niego sięgałem. I musze się zgodzić, że trylogia husycka to nie jest ten mistrz, którego można było podziwiać w sadze o wiedźminie. Choć właściwie trudno mi sie na ten temat wypowiadać, poniewaz nigdy nie zdołałem przebrnąć przez Narrenturm.
Całą twórczość Tolkiena miałem przyjemnośc zbadać jako, ze taki własnie miałem temat na maturze ustnej z polskiego. Najprzyjemniejsza forma nauki do egzaminu...
Od kilku lat natomiast skrupulatnie czytam polską fantastykę. I właściwie większośc już zostało powiedziane, ale kto spotkał się z Agnieszką Hałas i z jej opowiadaniami o Krzyczącym w Ciemności. Cudna skiązka - nie napakowana żadnymi ideałami o bronieniu świata przed złem itp. Wręcz przeciwnie. Bohaterem jest skazony mag posługujący się czarną magią.
Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D
Wysłany: 2006-11-14 20:07
w bibliotekach, na mojej polce, w antykwariatach...
Wysłany: 2006-11-15 10:13
Nie szukałam nigdzie poza kolekcją mojej przyjaciółki - bo tam znalazłam całą tą piękną serię. :D Ale jest to na tyle znana autorka, że powinnaś znaleźć przynajmniej większość...
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-11-15 11:18
[quote:cbe5564fbc="Narea"]poszukuję pilnie trzeciej części "Czarnoksiężnika z Archipelagu" Ursuli K. le Guin; ma ktoś wtyki gdzie można dostać toto?[/quote:cbe5564fbc]
No wlasnie udalo mi sie znalezc w bibliotece trzecia czesc, jestem w trakcie czytania i zastanawiam sie jak zdobyc czwarta :D :D :D
Kiedys widzialam, ze Ursula bywa na allegro...Moze beda jakies wznowienia wydawnicze. Ja jakies poltora roku temu kupilam pierwsza czesc, nowe wydanie, moze wydali lub wydadza rowniez pozostale...miejmy nadzieje...w koncu to tetralogia i dziwne tak poprzestac na pierwszej czesci...
Pozdrawiam fanke Ursuli :D Tez ja uwielbiam.
Wysłany: 2006-11-15 12:51
O tak zakończenie sagi o pajęczej królowej hest totalnie perfidne i ZUE. :twisted: dawno juz sie nie czytalo tak okrutnej lekturki i w dodatku kończącej się źle :D powiem szczerze ostatnie sceny pojawiały mi się w koszmarach brrr...
:)
Wysłany: 2006-11-15 13:38
Achaje czytałem bo mi tą book mama poradziła przeczytać,i wcale tego nie żałuje! Właściwie to jestem jej niezmiernie wdzięczny :] To jest pozycja jak najbardziej wyjątkowa :D Teraz czyatm "Chłopaki Ananasiego" Gaimana...poolecam każdemu ^^
Wysłany: 2006-11-15 13:55
Eee no Jakub rządzi :D mało kiedy tak się uśmiałam czytajac książki. cudowna seria, chociaz Iwanow mi się nieco mniej podobał niż reszta.
:)
Wysłany: 2006-11-15 19:25
Teraz czyatm "Chłopaki Anansiego" Gaimana, może nie jest to do końca fantasy lecz można tam znaleźć czasem elementy fantasy podobne ^^ Ostatnio przeczytałem "Koraline", więc dlatego tą ksiązke zakupiłem :]
Wysłany: 2006-11-17 11:40
[quote:ee27ad2a94="Wainamoinen"]Koraliny nie rozumiem i nie mam zielonego pojęcia co krytycy dostrzegli w niej fascynującego. Tak jak w Harrym Potterze :lol: Ale z Gaimana polecam cykl komiksów o Sandmanie. Rękę mistrza po prostu się czuje :).
Z polskiej fantasy to oczywiście Sapek. Niedawno kupiłem "Lux perpetua" i byłem, niestety, nieco zawiedziony. Znów zakończył w swoim stylu :evil: . Kto przeczyta, ten zrozumie...[/quote:ee27ad2a94]
Oj Harry to taki kaliber , że do pierwszego tomu podchodziłam ze trzy razy. W końcu dalam radę ale po dalsze częsci nie sięgnełam. :twisted: Dobrze wiedzieć, że "lux" już wyszło, w ramach wierności Sapkowi lektura obowiązkowa :D
[quote:ee27ad2a94="Narea"]jest nareszcie ktoś kto zna moją kochaną kanalię i historię z linką hamulcową :twisted: a już myślałam, że sama jestem na tym świcie :wink:[/quote:ee27ad2a94] :twisted:
Znają ludziska, znają. Z tej serii opowiadań szukam jeszcze tylko "Weźmij czarnopióre..." czy jakoś tak resztę już czytałam, no a opowiadanie o bimbrze z własną świadomością- jazda :D
Ostatnio męczyłam "Xawras Wyrżyn" Dukaja jakoś do mnie nie trafił, chociaż lubię historie alternatywne
Młodzieży! Czymże Wam dane jest ciąć się w tych jakże nieszczęsnych czasach? O żyletki ciężko, dziadkowa brzytwa zardzewiała, a jednorazówką nie dość głęboko! Jeśli jednak Wam się uda (może widelcem?) to pamiętajcie: wzdłuż żył, a nie w poprzek! Wzdłuż!
Wysłany: 2006-11-23 18:07
Ja gdy pierwszy raz przeczytałem Koraline byłem wielce zawiedziony lecz jakiś czas później przeczytałem ją jeszcze raz i wrażenia były zupełnie odwrotne ^^ Teraz skończyłem "Amerykańscy Bogowie...i wrażeniasąjeszcze lepsze. A co do Sandmana to wiele się o tym nasłuchałem i chyba po to sięgnę.... :D
Wysłany: 2006-11-25 14:43
//Harry to dla mnie parodia maga. Bez urazy ale ta postać tak mnie niesamowicie denerwuje. Przeczytałem jedną z tych "wspaniałych" książek przygód Harrego którymi tak wszyscy się zachwycają i naprawde w życiu tak źle nie czytało mi się żadnej książki jak tego pfu... kamienia filozoficznego.. Na szczęście do pozostałych książek nie zamierzam podejść.
"Extensa" Jacka Dukaja nieźle miesza w głowie. ;>
Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D
fantazy Wysłany: 2006-11-25 16:11
"Świat Dysku" Praczeta.niezły ubaw.
nic sie nie dzieje bez powodu
Wysłany: 2006-11-25 16:27
[quote:21d35643ac="th"]//Harry to dla mnie parodia maga. Bez urazy ale ta postać tak mnie niesamowicie denerwuje. Przeczytałem jedną z tych "wspaniałych" książek przygód Harrego którymi tak wszyscy się zachwycają i naprawde w życiu tak źle nie czytało mi się żadnej książki jak tego pfu... kamienia filozoficznego.. Na szczęście do pozostałych książek nie zamierzam podejść. ;>[/quote:21d35643ac]
To nie jest po prostu moim zdaniem książka dla miłośników fantasy, predstawia przeżycia wewnętrzne bohatera i przygody, o których czyta się lekko i przyjemnie. Nie tworzy za to realistycznego świata magicznego i różni się od wzorców :magóe" powielanych w innych książkach tego gatunku. Samą postć każdy inaczej odbiera i to już jest kwestia upodobań. A o nich nie ma dyskutować. Pozdrawiam.
A Pratchett wymiata. :twisted:
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-11-25 17:39
Ale przecież Harry kierowany jest szczególnie do młodszych odbiorców. No bo przecież z założenia w książce dla dzieci (fantasy-magia)nie powinny sie znajdowac treści mówiące o poważnych praktykach magicznych(voodoo i poważniejsze). Zresztą w necie wyszukałem że jest to seria ale dzieciaków od 9 roku życia no więc .....
http://www.basilicaigni.xlx.pl
Wysłany: 2006-11-25 18:01
[quote:6f3fc027c2="Kosiarz"] No bo przecież z założenia w książce dla dzieci (fantasy-magia)nie powinny sie znajdowac treści mówiące o poważnych praktykach magicznych(voodoo i poważniejsze).[/quote:6f3fc027c2]
Książki w tematyce zawierające fantasy - magię skierowane są ze swojego założenia do dzieci??? Bardzo odważne stwierdzenie, ciekaw jestem co powiedział by na ten temat Tolkien jeśli by żył, co sądzi o tym Sapkowski, Kossakowska, Ursula Le Guin czy wilelu innych świetnych piarzy....
A Harry Potter z fantasy ma niezbyt wiele wpólnego, to po prostu przygodowa książka dla młodzieży.
Kwesti "poważnego" voodoo w tym temacie poruszać nie będę, był kiedyś na forum temat otyczący magii i tak już sie o tym wypowiadałem :twisted:
"Uważaj, żeby nie pomylić nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu."
Wysłany: 2006-11-25 18:51
OK- troche źle się wypowiedziałem. Nie chodziło mi tu o literaturę typu tolkienowskiego ale o ,jak wolisz, przygodową.
http://www.basilicaigni.xlx.pl